Mam wrażenie, że nieproporcjonalną troską, graniczącą z histerią, chciałby NFZ otoczyć pieniądz publiczny. Otóż psycholog ośrodka pracujący jednocześnie w szkole, mógłby policzyć sobie pracę z dziećmi do refundacji NFZ, podczas gdy akurat pełni pracę w godzinach zatrudnienia w szkole, domu dziecka, świetlicy, itp. Zgroza.
NFZ nie jest w stanie ogarnąć harmonogramu pracy placówki spoza umowy NFZ. Jest to tak frustrujące, że zakazał pracy w dwóch miejscach, potem zakazał pracy z dziećmi tej szkoły. Teraz postanowił obarczyć świadczeniodawcę obowiązkiem równego dostępu. Projekt stanowił, że:
6g) personel, o którym mowa w pkt 5e i 6f, wskazany w załączniku nr 2 do umowy, nie może udzielać świadczeń gwarantowanych świadczeniobiorcom przebywającym w podmiotach innych niż lecznicze, w których ten personel jest zatrudniony;
6h) w przypadku wskazania w harmonogramie personelu zatrudnionego w podmiotach innych niż lecznicze, o czym mowa w pkt 6g, świadczeniodawca obowiązany jest zapewnić równy dostęp do świadczeń gwarantowanych świadczeniobiorcom, o których mowa w pkt 6g;”,
NFZ nigdy nie wyjaśnił, jak miałoby przebiegać zapewnianie równego dostępu. 6g mówi o tym, że jeśli jest zatrudniony, np. w szkole, to nie może nawet poza godzinami pracy w szkole, a w godzinach pracy ośrodka udzielać wsparcia dzieciom na terenie tej szkoły, domu dziecka, świetlicy, itp.
To trochę dziwne, nie jestem psychologiem, by twierdzić, że opieka jednej osoby i w takim miejscu i w ośrodku jest korzystniejsza i bardziej efektywna niż dwóch różnych osób. Być może godzi to w prawa pacjenta do wyboru personelu medycznego i opieki medycznej. Nie wiem. Nie ma co kombinować, bo z projektu pozostało:
6g) nie podlegają rozliczeniu świadczenia udzielone przez personel, o którym mowa w pkt 5e i 6f, określony w załączniku nr 2 do umowy, zatrudniony w podmiotach innych niż wykonujących działalność leczniczą w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej, świadczeniobiorcom w czasie ich pobytu w tych podmiotach;”
Czyli to samo jakby inaczej, ale bez obowiązku równego dostępu. Mówi o tym uzasadnienie zmian:
Zmodyfikowano przepis ograniczający realizację małoletniemu świadczeń w środowisku, przez personel zatrudniony przez podmiot inny niż wykonujący działalność leczniczą, w którym przebywa świadczeniobiorca. Jednocześnie w związku ze zmianą brzmienia ww. przepisu, usunięto przepis regulujący kwestię zapewnienia równego dostępu do świadczeń małoletnim, którzy pozostają w środowisku pod opieką osoby innej niż przedstawiciel ustawowy.
Poprzednio mówił o tym punkt 6d w 29/2022/DSOZ:
6d) personel, o którym mowa w pkt 5a, 5b, 6a i 6b, wskazany w załączniku nr 2 do umowy, nie może być zatrudniony w podmiotach innych niż lecznicze, w których przebywają świadczeniobiorcy, którym udzielane są świadczenia gwarantowane przez ten personel;”,
Jeśli dobrze czytam, to personel, o którym mowa w pkt 5a, 5b, 6a i 6b – to jakikolwiek personel umowy. Wtedy tłumaczono, że:
W związku z przeprowadzeniem przez Fundusz kontroli świadczeniodawców udzielających świadczeń w zakresie ośrodka – I poziom referencyjny, dodano przepis w § 18 ust. 1 pkt 6d zarządzenia, uniemożliwiający zatrudnienie przez świadczeniodawcę personelu jednocześnie zatrudnionego w podmiotach innych niż lecznicze, w których przebywają świadczeniobiorcy objęci opieką przez dany podmiot leczniczy.