Czy znalazłeś czytelniku to, czego szukałeś? Jeśli tak, to cieszę się. Tematyka jest niestety z krótkim terminem przydatności, MZ i NFZ powinny uruchomić dla nas jakiś uniwersytet, żebyśmy mogli nadążać za zmianami. Póki co, pytaj. Przy okazji sam też się czegoś dowiem…
Wiedz jednak, że szybciej dotrzesz poprzez komentarze pod wpisami, nawet jeśli nie będą na temat, bo w skrzynce pocztowej zdarza mi się tyle ulotek reklamowych super kredytów, sposobów na potencję, nie do odrzucenia okazji na wyjazd, ofert rzeczy, które powinienem mieć, pomimo, ze nie będę ich używał… Sami rozumiecie.
A więc, jeśli Ci się nie spieszy, wyślij mi maila.
